Reportaż to zdecydowanie moja ulubiona dziedzina fotografii. Z jednej strony łatwo jest fotografować takie wydarzenia jak chrzest święty, ponieważ nie musimy aranżować sytuacji do zrobienia zdjęć, ale z drugiej strony bardzo trudno jest to wszystko uchwycić. Nie ma drugiej takiej samej chwili i nie ma ma możliwości jej powtórzenia. Muszę być we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Bohater poniższego reportażu – Jaś, miał wspaniały dzień. Jestem bardzo ciekawa, jak oceni te zdjęcia za 20 lat 🙂